Not logged in | Log in | Sign Up
Pizda nie motorniczy. Zresztą w tym miejscu wielu podjeżdża nie wiedzieć po co do samej jezdni, a potem łapią izolator drugim odbierakiem, gdy tymczasem start sprzed zwrotnicy z rozruchem do izolatora pozwala płynnie i z odpowiednią prędkością pokonać ten odcinek. A są i tacy, co włączają tu kierunkowskaz w prawo
Na jakim czasie było robione to zdjęcie, skoro ładnie (w całości) wyszedł napis na wyświetlaczu?
Exif twierdzi, że 1/40 s.
Podobno też w 3120 wjechał wczoraj skład 13N, ale nie wiem ile w tym prawdy jest.
Swing powinien samodzielnie zjechać spod tego izolatora, więc albo się popsuł, albo jest to właśnie ta stłuczka.
Szkoda, że taki nowoczesny wagon nie został wyposażony w możliwość jazdy z baterii. A zatrzymanie bardzo ładne!
Wątpię , by chodziło o stłuczkę gdyż po tym zatrzymaniu 3120 był cały czas na linii. Jak wracałem to zatrzymanie kończyło się przy ul. Stawki ale to już z powodu braku prądu przy Pl. Grunwaldzkim.
@kzielinski: Zgadzam się, start z przed zwrotnicy lepiej pozwala przejechać ten odcinek. Ja wiem, że chciało by się by dwa tramwaje przejechały na raz ale ten drugi zawsze i tak jedzie już na czerwonym.
@Tomasz Flaga: Ustawiłem funkcję auto, nawet nie myślałem, że wyjdzie całkiem fajne ujęcie. Gdyby nie ten słup ale to tak na szybko robione.
Przyjechał do tego Swinga pan SERWIS PESA . Ściagnął pantograf coś jeszcze w szafie pstryk i ruszył. Sprawa trwała 20 sekund. No pojechali dalej. Ale zatrzymanko zrobili coś około godziny.
Przełączenie na jazdę na bateriach (np. zjechanie spod sektora) to przecież jest podstawą na szkoleniu na sepsę. Motorowy dał ciała albo porządnie stracił głowę. Przez godzinę czasu mógł zadzwonić ze trzy razy na zakład i się doszkolić telefonicznie. @Tomasz P.: Pesiaki są jak najbardziej wyposażone w możliwość jazdy na bateriach. Ba, tak zaczynały się chociażby oficjalne prezentacje dla notabli.
Swoją drogą to zawsze podziwiam ludzi, którzy wśród kilometrów drutu na całej sieci wynajdą sobie tych 15cm przerwy na sieci, potem usiłują się tam nie zatrzymywać a koniec końców i tak tam stają i robią zatrzymania. Mnie również zdarzyło się zatrzymać pod sektorem solówką ale to nie powód aby robić zatrzymanie na godzinę czasu. Tym bardziej w tramwaju, w którym można zjechać na aku. A jeszcze łatwiej mają w PL motorowi, którzy mogą z pulpitu zluzować hamulec postojowy. Wtedy grawitacja albo zwrotnik i dawaj pod ostatnią oś. Oni są Twoimi przyjaciółmi w takich momentach... Albo pchanko na imprezach gdy odcinek jest bez napięcia, hehehe...
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że stanął w miejscu gdzie jest z górki
Reasumując: pizda nie motorniczy. Jest oczywiście opcja DC/DC, więc nie ma problemu w takich sytuacjach. Ale konkluzja jest smutna: specjalne szkolenie, egzamin, dodatkowe jazdy - można sobie wsadzić: jak został wyznaczony to musi zdać. A tak jak uczą instruktorzy w W. to dla mnie koszmar: kierunkowskazy nie w tą stronę albo w ogóle przy jeździe na wprost, np. przez ronda, wjazdy na zwrotnice przy krzyżujących sie kierunkach... Ech, szkoda pisania...
Ciekawe ... Ciekawi mnie ... który z tych krytyków spędził za sterami jakąś ilość godzin. ??? ciekawe ??? Jesteście miłośnikami PLATONICZNYMI ... dobrze jest krytykować tych co zawód wykonują . A Wy!- mądralińscy to na szczaw !!! Ogolić jąderka i do przedszkola , na zupkę pomidorowaną , hehehhehe . Wy cepy jedne nieuki i HAMISKA - w tramwaju tym może być taka awaria, że DC/dc nie zadziała . . a gdy ostygnie przekaźnik Rp to zadziała i jest ok.
To żeś cieciu pojechał... :P Najpierw się dowiedz kto jest kto, a potem strzelaj z dupy!