Not logged in | Log in | Sign Up
Trochę historii o Scaniach się w pracy słyszało, nie? "A kak ja w Hrodisku Mazowjeckam pracował..."
Lewarkowymi ikarusami nie jeździło się na luzie i nie zatrzymywało przed późnym zielonym.
Szkoda że nie przejechałeś się ze mną N14 gdy ścinałem łuki jak na wyścigach by gnając 80 km/h dogonić rozkład