Not logged in | Log in | Sign Up
Od momentu kiedy mnie zdjęli z T8 do komunikatu o powrocie na swoje trasy minęło jakieś niecałe półtorej godziny. Niemniej ciekawie było znowu pojechać sobie za tramwaj, jak za "dawnych" czasów.
Jak można ściągnąć na "za tramwaj" wóz z lotniskowej linii 210 kursującej co 30 minut?
Prawdopodobnie chodziło im o zminimalizowanie dojazdu i jak najszybsze uruchomienie komunikacji zastępczej, ale też tego nie rozumiem do końca. Bo PKSy musiały dojechać ze Stogów do Huciska, a to też zajęło trochę czasu (mi 15 minut, a 9280 trochę dłużej).
No zgadzam się. W ogóle z tego 154 i też między innymi z takich linii jak 189, które moim zdaniem niepotrzebnie jeżdżą aż tak często można by było wyjąć poszczególne brygady żeby zapobiec brakom na takich ważnych liniach jak 210, ale chyba nikomu nie przyszło to do głowy.
9280 został ściągnięty dopiero z dworca. A wozy z 210 i 262 wyjechały x bazy, po podmiane i zamiast na swoje zadania pojechały na zatramwaj.
@BM osoby które nie jeżdżą linią 154 na codzień nie powinny się udzielać. To nie jest byle muchowóz tylko jedyny dojazd z Oruni Górnej do Gdańska w miarę sensowny sposób, to obsługuje Oruńskie Przedmieście (~ 2-3 tys. mieszk., jedyny autobus) oraz Orunię Górną (~10 tys. mieszk.). Jedną brygadę można ściagnąć, ale nawet po szczycie w następnej jest tragedia i ostry ścisk. Przed otwarciem linii na Świętokrzyską gdy równocześnie Małomiejską kursowały 213 i 275 nie było aż takich problemów, teraz kursy mimo że najczęstsze są po dach. Powiecie, że jest tramwaj pod nosem, no tylko czas dojazdu (40 min) i dojście (10 min.) przegrywa ze 154 (18 min.).
Tramwaj jedzie 21 minut do centrum, a nie 40. Co to za dyrdymały?!
W przypadku Oruni Górnej decyduje odległość do przystanku. I to, czy komuś chce się iść na pętlę, czy jedzie dalej (np. na Politechnikę), itp. Trudno tu generalizować.
Niedługo jednak przebudowa wiaduktu Biskupia Górka wejdzie w decydującą fazę i... czasy przejazdów autobusów mogą się pogorszyć.
@Kuba: Na Orunię Górną faktycznie można dojechać bezpośrednio tylko 154, ale nie wszyscy jadą do końca, a konkurencyjne linie 852, 854, 855, 856 i 860 jadą tą samą trasą aż do Platynowej, nawet szybciej, bo pomijają niektóre przystanki i za lepszą cenę. Jasne, że nie każdy kto ma miesięczny na ZTM będzie się przesiadał do PKSu i płacił za bilet, to zrozumiałe, ale chciałbym uzmysłowić, że jest też alternatywa. Co do 154 to są tylko i wyłącznie moje obserwacje, bo uwierz mi, że widzę tą linię wystarczająco często na odcinku od dworca do Sandomierskiej, a swojego czasu także na Małomiejskiej i ani razu nie widziałem żeby pasażerowie wylewali się przez okna, dlatego uważam, że taka wysoka częstotliwość nie jest tam aż tak potrzebna. Nie mówię, żeby zmniejszać ją do co 15 minut, jak poza szczytem, ale gdyby zrobić co 10 minut zamiast co 7-8, to jeden albo i dwa autobusy można by było stamtąd na spokojnie wyciągnąć bez wielkiej straty. Zresztą też wielokrotnie w przypadku korków na Podwalu Grodzkim czy jeszcze niedawno od strony Urzędu Wojewódzkiego autobusy te łapały takie opóźnienia, że jeździły jeden za drugim. Może to stąd takie wrażenie, że jest takie zapełnienie?
Opóźnienia na 154 dają komfort, nie zauważyłeś że nawet jak jadą 3 pod rząd to w środku wszystkie miejsca są zajęte i kilka osób stoi? No ale tak, dla ztm i niektórych tutaj, odpowiedni status to sardynki. Jeszcze trochę, a siatki i plecaki będziemy trzymać za oknem.
Ja jeżdżę codziennie do pracy do Bysewa, z wieczora najzwyczajniej w świecie nie chce mi się wracać autem do domu i jakie mam możliwości?
167+155+113 - nie realne połączenie
167+155+162+154 - dużo przesiadek i standardowo 162 ucieka po przyjeździe 155
167+154 - najdłuższe trasowo, najszybsze docelowo oraz najwygodniejsze
I wysyłam pisma do ZTM tłumaczę, że wydłużenie 155 do Gościnnej spowoduje powstanie nowej ramy komunikacyjnej, ułatwi połączenie na linii Pruszcz/Orunia Bysewo i dalej, ale nie, mamy do czynienia wszędzie z pół środkami. Otrzymałem odpowiedź że jest możliwość jazdy linią 113... Kosztem linii 113 i nawet skróceniem 256 do świętokrzyskiej warto jest stworzyć taką linię.