Not logged in | Log in | Sign Up
Podejrzewam, że podobnie jak wszędzie indziej- przeguby się "łamią" na śliskim, tramwaje padają na przebicia elektryczne, wszędy kolumny puszek i grzęznące w nich poza buspasami autobusy. Wściekłe hordy pasażerów i większy tłok w metrze...
KM w Pradze spisała się w trakcie opadów całkiem dobrze. Autobusy mają spore postoje na pętlach, w związku z czym udaje się uniknąć wyruszania w trasę z opóźnieniem. Tramwajów unieruchomionych nie stwierdzono, małe opóźnienia powodował jedynie odśnieżający tory na bieżąco pług. Trzeba natomiast przyznać, że same drogi odśnieżane były bardzo słabo. Stolica kraju w środku Europy, a pługów ani solarek nie stwierdzono praktycznie w ogóle