Not logged in | Log in | Sign Up
Jak koło się zablokuje to może się zrobić płaszczyzna i potem tłucze się to niemiłosiernie.
Wiesz, podczas studiów przez kilka lat mieszkałem w Łodzi w akademiku przy al. Politechniki na prostym odcinku między przystankami. Chyba z 1,5 roku mieszkałem w pokoju od strony ulicy, a jeszcze były stare, drewniane okna. Wiosną czasem nie dało rady otworzyć okna, taki było łomot konstali 805N na "kwadratowych" kołach.
Tak Krzychu, nagłe hamowanie nowego tramwaju, który ma dobrze spasowane mechanizmy hamulcowe, często kończy się odkształceniem obręczy kół (tworzy się tzw. płaszczyzna po tej stronie obręczy, która wpadła w poślizg na szynie). Znam taki przypadek ze Szczecina, gdy podczas testów homologacyjnych jednego z nowych składów 105N/S/HF10AC komisja z Warszawy nakazała motorniczemu przy prędkości 50 km/h nagle wyhamować skład do zera. Tramwaj zatrzymał się w dość krótkim czasie... a potem trzeba było wymienić wszystkie obręcze kół na wózkach.
Czyli po hamowaniu te koła wyglądały w przybliżeniu jak okrągły bochen chleba po odkrojeniu piętki.