Not logged in | Log in | Sign Up
NIK opublikowała raport z kontroli przedsiębiorstw PKS w latach 2007-2010. Odniesiono się w nim także do działań podejmowanych w PKS Kłodzko.
"..PKS w Kłodzku SA kupiła we wrześniu 2009 r. autobus marki Jelcz 120M, który do
zakończenia kontroli nie był używany, ponieważ był niesprawny. Koszt kupna tego
autobusu wyniósł 31 tys. zł, a szacowana wartość naprawy – 25 tys. zł. Zarząd spółki
wyjaśnił, że był to „świadomy i okazyjny” zakup z przeznaczeniem po naprawie do
przewozów szkolnych. W ocenie NIK było to działanie niegospodarne, ponieważ wielkość
taboru nie wskazywała na konieczność niezwłocznego zakupu autobusu, a zakup autobusu,
wymagającego dodatkowych kosztów, było nieuzasadnione.."
Okazało się także, że niegospodarnie wykorzystywany był tabor autobusowy. Bova Futura zakupiona w 2008 roku, przez 118 dni w roku następnym miała postój eksploatacyjny mimo swojej sprawności. Podobnie było w przypadku Autosana H9-21 ( zakupionego w 2009 roku) Firma posiadała go 323 dni z czego stał na bazie przez 106.
Link do raportu http://www.nik.gov.pl/kontrole/wyniki-kontroli-nik/pobierz,kgp~p_10_043_201005200944411274341481~01,typ,kk.pdf
Zdjęcia się dodaje pod wóz najbardziej widoczny na zdjęciu - przerzucam teraz zdjęcia peer, bo szukam jednej sprzedanej, i mam oglądać 120M? Weźcie się ludzie ogarnijcie :P
NIK to niech się lepiej zajmie suwalskim PGK ,gdzie za 19 tysi wystawiono jelcze z 2004 roku,czyli w cenie 120-tek z lat 1994-95 !!! Dobry tabor kasuje się,by zrobić miejsce pod unijne zakupy,których dokonano tylko w celu poprawy wykorzystania środków z UE.Kupione tureckie mercedesy są na domiar złego wyposażone w mocne ,zupełnie nieefektywne w płaskim terenie silniki,co przyczyniło się do wzrostu cen biletów (w powietrzu wisi już kolejna podwyżka).Wątpliwości budzi reforma siatki połączeń zlecona firmie zewnętrznej.