Not logged in | Log in | Sign Up
Wg. będzie to 2009
Mógłbyś z łaski swojej zacząć stosować trójpodział kompozycji? Szczególnie razi umieszczanie głównego obiektu centralnie pośrodku wysokości kadru, chociaż na szerokość też mogłoby być lepiej: wiata w lewym dolnym mocnym punkcie, pojazd w prawym dolnym i przynajmniej drzew byś wtedy nie obciął.
To tak całkiem niezłośliwe się zapytam - po pierwsze czy tanią cyfrówkę da radę zmusić do zrobienia "niespalonego" zdjęcia w pełnym słońcu? Bo tu próbowałem z czterema różnymi ustawieniami i myślałem że się jakoś udało, a tu się okazuje że jednak nie. A drugie pytanie (chyba do wg) czy stosowanie idealnie centralnego kadru to poważny błąd przy dobrej fotce?
A jaka to jest dobra fotka? Ze słoneczkiem za plecami (i koniec)? Na szczęście trójpodział nie jest jedyną dopuszczalną kompozycją kadru, ale o ile możesz go zastosować na ogół zawsze i w ciemno, i będzie dobrze, o tyle dla centralnej warto mieć jakiś konkretny powód. Tu go nie ma. I dlatego aż odruchowo chcę przesunąć krawędzie kadru w lewo i w górę.
Coś w tym stylu. Tylko z dwojga złego już wolę to powyższe, bo tutaj nie za bardzo jest z czego kadrować na szerokość. Jedynie możesz uciąć asfaltu do proporcji kadru 2:3, o uwagach pamiętać na przyszłość, a foto zostawić jako przykład edukacyjny.
OK, będę próbował Dzięki za rady, a foto wrzucam do właściwego tematu :-P
Cyfrówkę da się zmusić różnymi metodami. Niebo z założenia jest za dnia jaśniejsze niż ziemia, więc im więcej nieba w kadrze (oczywiście z umiarem), tym mniejsze prawdopodobieństwo przepalenia zdjęcia Cyfrówka domyślnie ustawia doświetlenie tak, że mierzy średnią jasność z całego kadru, jeśli dominuje w kadrze ciemne tło (drzewa, asfalt, cień wiaty), to biały pojazd siłą rzeczy wyjdzie przepalony.