Not logged in | Log in | Sign Up
Jeżeli autobus wykonuje przewóz, o którym piszesz, to autobus jest błędnie oznaczony, za co kierujący może dostać karę.
"Linia" liczy sobie może 3 km, więc wątpliwe, żeby komuś chciało się pofatygować na kontrolę. Jakby co, to tablica liniowa jest założona z boku, a za nieuzasadnionego "zboczeńca" mandat wynosi chyba 50zł.
http://www.pksw.pl/PL/szemud.html - Tu masz porządną komunikację gminno-szkolną.
Jakieś tabliczki przystankowe sobie wiszą. Ogólnie nie marudzę na przewoźnika czy gminę lub organizację przewozów, bo oni jedynie wykorzystują zapisy durnych przepisów, tak jak przedsiębiorcy montujący kratki w swoich A8.
U nas coraz więcej gmin idzie w tym kierunku i przewozy szkolne ujęte są w rozkładach ogólnodostępnych. W praktyce oprócz dzieci korzystają z tego czasem niezmotoryzowani emeryci, na których niektórzy kierowcy sobie dorabiają - zamiast sprzedać bilet za 5zł, biorą 3zł do kieszeni...
Słabą mają kontrolę, albo rewizorów. A kierowcy ze zdjęcia tylko papierosa w gębie brakuje.
@b.milarczyk Nie rozumiem co Ci nie pasuje u prowadzącego? Na tyle, na ile miałem z nim styczność, zawsze szerokim uśmiechem reagował na zdjęciopstrykacza. Z papierosem w autobusie też nigdy go nie widziałem, tak samo jak słowa Łukasza raczej nie są skierowane bezpośrednio do jego osoby. Czepiasz się człowieka, bo ma bejsbolówkę na głowie?
Moje słowa odnoszą się do znanego mi przypadku z województwa zachodniopomorskiego, gdzie kierowca potrafi wieźć nawet 15-tu emerytów kursem szkolnym dorabiając sobie do pensji "na lewo".
A jakie konsekwencje są dla kierowcy, który zostanie przyłapany na takiej "operacji" ?
Dobre pytanie. Nie wiem, czy tam w ogóle funkcjonują jakieś kontrole rewizorskie. Kiedyś, jak ten proceder miał miejsce, gdy przez małe wsie kursowały jeszcze liniowe autobusy, konsekwencje były takie, że kursy zlikwidowano, a kierowców zwolniono z pracy.