Not logged in | Log in | Sign Up
Chyba jednak od początku należy do PKS Szczecinek. W czasach "świetności" linii włoskich mówiło się o tym, że PKS Szczecinek będzie wymieniał 3-letnie Lion`s Coach`e na fabrycznie nowe. Trochę mnie dziwił ten ich upór inwestycyjny, który przy tak dużym zadłużeniu firmy niemal doprowadził ich do likwidacji. Ciekawy jestem, czy nowy plan aktualnego prezesa pozwoli faktycznie uratować tę firmę.
PKS Szczecinek chciał zostać podwykonawcą Flixbusa, więc być może wkrótce autobus ten będzie zielony.
Czyli mogę śmiało dopisać, że od 2015 roku właścicielem jest PKS Szczecinek?
Blachy leasingowe, a na nowe pojazdy bardzo łatwo jest złapać dobrą robotę. Także to raczej może być motor napędowy do rozwoju niż do likwidacji
Jak się ma ponad 10 milionów długów i działalność przynosi kolejne straty, to branie nowych fabrycznie wozów na kredyt jest mocno ryzykowne.
Branie byle czego owszem. Ale nówki wstawione pod konkretne biuro albo dobrą linię (a po zdjęciu widzę spełnienie tego drugiego warunku) są w stanie wyciągnąć firmę z dołka i zwrócić się w kilka lat, bo branża jest bardzo rozwojowa ostatnio Sam startuję z używanym Euro 5, a już mam zleceń na tyle, że za rok mogę spokojnie rozglądać się za jakimś Tourismo
Oczywiście, jak znajdujesz się z miejscu, gdzie jest duży popyt na przewozy turystyczne, to będziesz miał pracę dla swoich pojazdów i szybko Ci się zwrócą. Ale PKS Szczecinek mimo posiadania kilku nowoczesnych autokarów jakoś nie potrafi na nich wypracować tego zysku, aby wyciągnąć firmę z dołka. Ostatnie doniesienia medialne mówią nawet o obniżeniu pensji kierowcom, aktualny prezes zdecydował, że nie będzie płacił za godziny przerwy między przewozami porannymi, a popołudniowymi... Kierowcy przewozów szkolnych zamiast zarabiać powyżej 3000zł miesięcznie dostają raptem około 1600zł i grożą strajkiem w formie wstrzymania wykonywania przewozów szkolnych.
Dalej nie mogę w to uwierzyć ,że odpuścili sobie dobrą linię na Krynicę . Były dni,że było pusto ale były takie że przywoziło się 12000 zł utargu . :(