Not logged in | Log in | Sign Up
Przynajmniej sobie tydzień pośmigają w trochę innych okolicznościach przyrody niż zwykle
Przyjechałem tam koło 9:20 a po jakichś 20 minutach zmyłem się na Herberta. Akurat trafiłem na zamkniętą drogę, gdy policjanci i strażacy zajmowali się rozbitym doblo (czy co to tam było).
A to byłeś dużo wcześniej, jak ja. Przy mnie już to Doblo ładowali na lawetę.