Not logged in | Log in | Sign Up
Mój ojciec za kierownicą, to był jego wóz. Wiosną 2011r. połamała sie kratownica, niedbale pospawali i wóz jeździł bokiem, po 3 dniach trafiło go ITD i to był koniec
Super, to fajnie trafiłem Z reguły korozja i wynikające pęknięcia kratownicy prowadziły do kasacji M11.
Przez wiele lat był jednym z najlepiej utrzymanych Jelczy, ale pod koniec eksploatacji dźwięk silnika sprawiał wrażenie jakby ten miał już dość.
Nie mam pojęcia.