Not logged in | Log in | Sign Up
To jeszcze dopisz rok zakończenia wypożyczenia przez ZKM Gdańsk.
Wow, pamiętam jak przez mgłę ten wóz! Byłem wówczas niespełna czterolatkiem (ale żywo zainteresowanym autobusami), i chyba do końca życia nie zapomnę dziwnego uczucia, gdy zobaczyłem jak nadjechał "nowy autobus" (jak wówczas się określało w Gdańsku O405) i miał przegub. Nie mieściła mi się w głowie taka magia. Potem długimi latami zastanawiałem się co to za auto było, bo sprawy nie ułatwiał fakt, że miał łudząco podobne do gdańskiego malowanie.