Not logged in | Log in | Sign Up
W ostatnich latach w wielu miejscach transport regionalny się ograniczał, a pandemia tylko to przyspieszyła.
Jednak niewiele ośrodków ma taki potencjał jak Kłodzko. Z 3 stron otoczone granicą państwa, a więc brak podjeżdżających sąsiadów, sezon turystyczny 2 x w roku czyli klienci przez cały rok, liczne uzdrowiska czyli pełno kuracjuszy, jeden ośrodek regionalny, skupiający większość tras, możliwa więc rytmiczność kursów na wspólnych ciągach, niedaleko do Wrocławia - stolicy województwa, z kolejową konkurencją o podobnym czasie przejazdu. Darmowe niskopodłogowe autobusy, które zamiast krążyć do Kudowy-Zdrój co godzinę, wysyłane były po krzakach bez ładu i składu. I co ważne, samorządowy właściwiel, który dofinansowywał firmę kiedy tylko była taka potrzeba. Wszystko zmarnotrawione. Ale winne przepisy, pandemia itd...