Not logged in | Log in | Sign Up
Oby jeździły jak najdłużej. Dzięki nim biedniejsi przewoźnicy mogą realizować komunikację, a lepiej by były kursy nawet takim Sprinterem niż nie było żadnych.
W środku jest nieco mało miejsca, ale za to szybko się rozpędza i jest zwrotny.
Przede wszystkim wiele zależy od tego jak właściciel eksploatuje takiego starszego Sprintera i czy dba o takiego busa. Np. Sprintery 416 CDI, które posiadał Marcel pod koniec eksploatacji były totalnymi trupami. Dziury w podłodze, przez co spaliny przedostawały się do wnętrza, korozja, ogólnie zwykłe padła. Mniejsi przewoźnicy, szczególnie ci, którzy wymieniają tabor tylko wtedy gdy mają na to środki bardziej dbają o tabor.
Zresztą ta cala dyskusja jest trochę bezcelowa, bo powinno być tak : Jeśli dany samorząd ma spółkę miejską pokroju MPK / MKS : Niech sobie narzuca określoną politykę wymiany taboru. Jednak w przypadku prywaciarzy, szczególnie tych mniejszych powinna pozostać dowolność. Stać ich ? Ok, to wymieniają tabor w miarę posiadanych środków, a nie odgórnie narzuconych wytycznych. U nas w Polsce osiągnęło to poziom totalnego absurdu : chcemy spełnić wymogi UE nie licząc się z kondycją małych przedsiębiorców. Ja akurat jestem przeciwny tego typo rozwiązaniom, ale jestem w mniejszości. Chyba, że ludziom, a zwłaszcza miłośnikom komunikacji otworzą się oczy, ale mam co do tego coraz mniejsze nadzieje.