Na tej stronie używamy plików cookie Google, by móc świadczyć Ci usługi, personalizować reklamy i analizować ruch. Informacje o tym, jak korzystasz z tej strony, są udostępniane Google. Korzystając z niej, zgadzasz się na to.
31 august 2015 - Wrocław, Ruska. Dynamiczny gród nad Odrą postanowił kupić tramwaje. Postanowił to za dużo powiedziane - zagrożony blamażem i przepadkiem dofinansowania linii tramwajowej na Jagodno postanowiono się ratować refinansując jakieś bieda remonty w mieście i kupując na ostatnią chwilę jakiś tramwaj. Ogłoszono jeden przetarg i kupiono takie oto wagony - żeby nie było za fajnie to kupiono ich aż osiem co sprawi, że utoną w morzu stopiątek.
Wszystko niby fajnie ale po przyjechaniu ich do Wrocławia okazało się, że nie ma ich gdzie puścić. Bo nie mogą się mijać na łukach a do tego trą o perony przystankowe. W końcu udało się znaleźć 3jkę z Pilczyć na Księżę ale ze względu na otwarcie szpitala przedłużono trójkę do Leśnicy a tam pesa nie może wjechać. Ostatecznie udało się znaleźć 33 i 23 - te drugie tylko w weekendy bo Kowale też odpadły a te pierwsze tylko w szczycie bo tam już jeżdzą "unijne" skody. Jeszcze pierwszego dnia okazało się, że peron na stadionie olimpijskim dla 33 jest za wysoki i go rozryto a pesy pojechały objazdem na pętle przy ZOO. Piękne!